Styl ten zyskał masę zwolenników na całym świecie. Nic dziwnego, bowiem jeśli chodzi o styl wnętrza, skandynawski nie znaczy zimny, ale przemyślany i harmonijny. Czerpiąc z rozwiązań popularnych u naszych północnych sąsiadów, stworzymy wygodne, funkcjonalne i urzekające prostotą domowe wnętrze.
Mniej znaczy więcej
Zwłaszcza we wnętrzach. Skandynawowie od lat hołdują tej zasadzie ograniczając ilość mebli i sprzętów do niezbędnego minimum. Stawiają na funkcjonalność i prostotę. Wystrzegają się zagracania przestrzeni niepotrzebnymi meblami. Meble dopasowują do ilości miejsca i własnego stylu życia. Wnętrze powinno być wykorzystane w sposób optymalny, co nie oznacza upychania mebli w każdym jego kącie. Na wszystko powinno znaleźć się miejsce, także na wolną przestrzeń, to złota zasada, którą powinni kierować się wszyscy, którzy dążą do wykreowania spójnego wnętrza w stylu skandynawskim. Dlatego w Skandynawii popularne są wszelkie zabiegi mające na celu zwiększenie wolnej powierzchni użytkowej oraz wielofunkcyjne meble.
Północny chillout
Bezpretensjonalność i minimalizm to kwintesencja skandynawskiego stylu. Nie oznacza to jednak, że musimy rezygnować z ciepła przytulnego lokum. Dzięki wysmakowanym dodatkom inspirowanym naturą, nadamy wnętrzu północnego klimatu oraz domowego ciepła. Te dwie cechy wcale nie muszą się wykluczać, ponieważ mieszkańcy zimnych północnych krajów dbają o to, by ich dom posiadał przyjazną, ciepłą aurę, kontrastującą z tą za oknem. Drewniane i kamienne akcesoria, ceramika, naturalne materiały, takie jak bawełna, len czy skóra, świece, żywe rośliny doniczkowe czy kompozycje wykorzystujące owoce lasu, jak np. szyszki lub mech, to elementy cenione i uwielbiane przez miłośników skandynawskiego stylu. Należy jednak pamiętać, żeby nie przesadzić z ilością dodatków. Jak sama nazwa wskazuje, mają one być tylko dodatkami, które uzupełnią i ocieplą wnętrze. W ten sposób stworzymy przestrzeń idealną do wyciszenia się i odpoczynku po pracy. Brak uczucia przytłoczenia zbędnymi elementami sprzyja regeneracji sił i przywraca równowagę.
Kolory i faktury
W kolorystyce stylu skandynawskiego przeważają jasne, stonowane barwy: biel, beże, pastele. Stanowią one uniwersalną, czystą bazę dla wyposażenia. Mocniejsze kolory wprowadzane są w postaci dodatków czy mebli. Dominują odcienie zaczerpnięte z natury. Docenia się szlachetność takich materiałów jak drewno, które występuje także w surowej formie, ukazując piękno kory i słojów. Podłogi wykonywane są z naturalnych surowców, powinny być solidne, a zarazem przepuszczać powietrze. Do tego tekstylia z naturalnych tkanin, narzuty i dywany z wełny o warkoczowym splocie lub wysokostrzyżone.
Każdy promień światła jest na wagę złota w skandynawskich mieszkaniach, dlatego posiadają one duże, jasne okna . Rezygnuje się z ciężkich kotar na rzecz żaluzji, transparentnych firan i rolet, które regulują ilość wpuszczanego światła i dbają o prywatność mieszkańców w zależności od potrzeb. Rolety w naturalnych barwach mogą być harmonijnym elementem północnego wnętrza, a te w żywych kolorach i ozdobione zabawnymi nadrukami – stanowić wspaniały kontrast dla białych ścian – podpowiada Liliana Kiekis-Kozica, ekspert firmy Franc Gardiner. Istotną rolę odgrywa również sztuczne oświetlenie. Najlepiej gdy jest miękkie, ciepłe i niemęczące wzroku.